Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adhed z miasteczka Gryfów Śląski. Mam przejechane 5212.40 kilometrów w tym 1559.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 41635 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adhed.bikestats.pl

Zamek Chojnik, Przesieka i Borowice

Środa, 7 sierpnia 2013 · dodano: 10.08.2013 | Komentarze 2

W środę pojeździłem po terenie, bo okolica oferuje naprawdę wiele, w końcu od lat odbywają się tutaj maratony MTB - w Karpaczu, czy kiedyś w Przesiece.

Najpierw ruszyłem na zamek Chojnik. To także teren KPN, na dole kupujemy bilet i ruszamy w górę (rowery są dozwolone). Nie jest łatwo, miejscami nawet bardzo ciężko, ale każdy kolejny przejechany odcinek dodaje satysfakcji. Pod koniec trochę wprowadzałem, bo po głazach już jechać się praktycznie nie dało. Zjazd za to to była czysta przyjemność ;)



Później ruszyłem w kierunku Przesieki i wodospadu Podgórnej. Robi wrażenie, z chęcią bym tam wskoczył, ale górska woda jest lodowata, choć jakiś mors się tam kąpał. Napełniłem bidon i jedynie się ochlapałem, a później ruszyłem dalej.



Dodam, że spora część trasy przebiegała tegorocznym Bikeadventure, w niektórych miejscach były oznaczenia na drodze, a w innych nawet kartka ze strzałką na drzewie, mimo, że etapówka zakończyła się miesiąc temu.

Podczas drogi do Borowic miałem małą kraksę, nie pomyślałem i najechałem na mokrą kłodę, co jak wiadomo kończymy się najczęściej glebą. Ja oczywiście przez kierownice i na twarz, zdarlem sobie co nie co i wyglądałem jak po pobiciu ;)

Przez Borowice tylko już przejechałem, a później po dosyć długim podjeździe wyjechałem na szczycie Karpacza, na ulicy Karkonoskiej.


Kategoria Wycieczki



Komentarze
birdas
| 19:35 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj Poważnie można spokojnie na Chojnik wjechać rowerem ? Kiedyś nie można było i aż mi się nie chce wierzyć, że w naszym kraju coś się mogło samo zmienić. :O
mors
| 14:36 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj Latem bym tam nie pływał, zimą i owszem. :)
Niedawno robiłem Chojnik na monocyklu, ale też końcówki nie dałem rady.
Za to bez biletu - wjazd spod Zachełmia.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tynie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]