Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adhed z miasteczka Gryfów Śląski. Mam przejechane 5212.40 kilometrów w tym 1559.95 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.43 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 41635 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adhed.bikestats.pl

Śnieżka zdobyta! :-)

Poniedziałek, 5 sierpnia 2013 · dodano: 06.08.2013 | Komentarze 5

A w poniedziałek postanowiłem wjechać na Śnieżkę i udało się - Królowa Sudetów zdobyta! :-)

Motywację miałem sporą, bo zostawiłem portfel w Samotni i musiałem po niego pojechać. Panie ze schroniska okazały się bardzo bardzo miłe i serdecznie dziękuję im za przechowanie zguby.

Co do samego podjazdu, to pogoda była świetna, bardzo ciepło, ale nie aż tak gorąco jak tydzień temu. Wyjechałem o godzinie 8, niestety nie miałem licznika, więc nie powiem ile czasu zajął mi wjazd.

Ludzi na szlakach było bardzo dużo, jak to w słoneczny dzień na wakacjach. Dwa razy spotkałem strażników KPN w swoich autach, ale obyło się bez reakcji.



Wjeżdżałem spokojnie, równym tempem, ludzie byli bardzo mili i schodzili z drogi w razie potrzeby, choć starałem się nie przeszkadzać.



Podjazd jest ostry, trzeba przyznać, są momenty zawahania w głowie, ale jak się chce to wszystko da radę. Najgorzej było na samiutkim końcu, ostatnie 5-10m, dużo ludzi i przyznam, że zsiadłem z roweru i wjechałem w drogę na prawo.





Na górze już podziwianie przepięknych widoków, odpoczynek i powrót na dół - niezła terapia wstrząsowa :D


Kategoria Wycieczki



Komentarze
sebekfireman
| 09:58 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj Normalnie cud! Wjechać na Śnieżkę w ciągu dnia... to się tak da?
birdas
| 08:30 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj Myślę, że o każdej porze to ryzyko mandatu jest spore :(
adhed
| 08:09 sobota, 10 sierpnia 2013 | linkuj Widziałem jedynie jakiegoś Czecha, ale schodził innym szlakiem :)

Teraz jakbym wjeżdżał to na pewno o innej porze, bo faktycznie trochę słabo to przemyślałem, ale się udało :D Lepiej albo wcześnie rano albo pod wieczór.
birdas
| 07:16 środa, 7 sierpnia 2013 | linkuj To, że się obyło bez mandatu to jakiś cud. A widziałeś jeszcze kogoś na rowerze ?
Super zdjęcia.
Patryke
| 17:56 wtorek, 6 sierpnia 2013 | linkuj Gratulacje! Na pewno było trochę strachu przed strażnikami, ale widać udało się, a faktycznie wybrałeś prawie godziny szczytu :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pokoj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]